Szukasz atrakcji w Warszawie, ale masz wrażenie, że już wszystko znasz i wszędzie byłeś? W dzisiejszym wpisie przedstawiam niepozorne miejsce, które może Ci się spodobać. Cosmos Muzeum na pewno warto uwzględnić na liście weekendowych atrakcji w planie wycieczki, jeśli przyjeżdżasz do stolicy z innego miasta. Już wyjaśniam dlaczego!
Cosmos Muzeum – co to jest?
Cosmos Muzeum znajduje się blisko centrum Warszawy – dokładnie przy ulicy Łuckiej, niedaleko metra Rondo Daszyńskiego. Blisko stąd do Muzeum Powstania Warszawskiego, Fabryki Norblina i Pałacu Kultury, więc bardzo łatwo połączyć wizytę w tym miejscu z innymi ciekawymi atrakcjami w okolicy.
Co tam zobaczysz? Przede wszystkim ruchome obrazy, liczne iluzje optyczne oraz starannie zaaranżowane scenografie do zdjęć. Interaktywna wystawa nazywa się Cosmos nie tylko dlatego, że przypomina trochę kosmiczne doświadczenie, ale dlatego, że według jej twórców zachęca do tego, żeby głębiej spojrzeć w siebie. Ekspozycja mieści się na dwóch piętrach a obejrzenie całości zajmuje około 30-40 minut lub więcej jeśli robisz dużo zdjęć i długo pracujesz nad tym, żeby wyszło to jedno perfekcyjne.
Jest tu sporo zabawy ze światłem albo ze zniekształconymi odbiciami. Niektóre instalacje przypominają te, które już miałem okazję zobaczyć na Farmie Iluzji (latające piłeczki) albo w Centrum Nauki Eksperyment w Gdyni (interaktywna mapa hipsometryczna, tutaj nazywana po prostu Piaskownicą).
Nie zabraknie też takich prostych, ale przyjemnych rzeczy jak zwykły kalejdoskop. Przy wszystkich stanowiskach znajdują się opisy. Czasem po prostu mówią, co należy zrobić, a czasem wyjaśniają nazwę jakiegoś zjawiska i jego znaczenia (na przykład czym są kolory RGB). Tam gdzie należy stanąć w odpowiednim miejscu, żeby osiągnąć zamierzony efekt podczas robienia zdjęcia podpowiedzią są odpowiednie naklejki na podłodze.
Wśród najbardziej pomysłowych punktów wystawy na pewno można wymienić lustrzany labirynt, a także sensoryczny mostek, który wcale się nie porusza, ale sprawia takie wrażenie!
Czym się wyróżnia Cosmos Muzeum?
Nie jest to jedyne miejsce, gdzie można zobaczyć efektowne rzeczy i zrobić ładne zdjęcia na Insta. Cosmos Muzeum należy jednak pochwalić za dobrą organizację. Przy wejściu dostaje się mapkę z oznaczeniem największych atrakcji na obu piętrach, więc od razu wiesz co Cię czeka. Są także szafki na plecaki i torby. Warto je zostawić, żeby nie były zbędnym balastem podczas zwiedzania. Kolejnym plusem jest pilnowanie przez obsługę limitu osób. Choć czasem oczekiwanie na wejście może powodować zniecierpliwienie, to jest zdecydowanie dla dobra zwiedzających. Dzięki temu, że nie wchodzi za dużo osób na raz, można spokojnie ze wszystkiego skorzystać nie przepychając się w tłumie, W niektórych miejscach obowiązuje także limit osób korzystających z jednej atrakcji na raz. Przykładowo do niekończącego się pokoju wchodzi się w maksymalnie we dwoje.
Warto jeszcze dodać, że opisy przy eksponatach są w 3 językach – po polsku, po angielsku i po ukraińsku. To rzeczywiście się sprawdza – widziałem dużo zagranicznych turystów podczas zwiedzania.