Grecja to jeden z najpopularniejszych kierunków wyjazdów wśród Polaków. Jednak większym magnesem od stolicy są greckie wyspy jak Kreta czy Rodos. Ateny położone w kontynentalnej Grecji to nie cel na tygodniowy pobyt nad ciepłym morzem, a raczej idealne miejsce na weekendowy city break. Co zobaczyć a Atenach? Zobacz listę największych atrakcji.
Ateny na weekend – informacje praktyczne
Myśląc o wakacjach a Grecji należy nastawić się na okres od maja do września. Jednak jeśli nie planujesz plażowania, a zwiedzanie zabytków, równie dobrze można wybrać się do Aten późną jesienią, w zimie albo na wiosnę. Wyprawa pod sezonem wydaje się dobrym pomysłem ze względu na niższe ceny. Pewnym zaskoczeniem może być brak bezpośrednich lotów z Warszawy do Aten w ofercie tanich linii jak WizzAir czy Ryanair. Jednak te lukę wypełnia Aegan Airlines – grecka linia oferująca loty na trasie Warszawa-Ateny.
Jak zwiedzać Ateny? To proste!
Trzeba przyznać, że Ateny to miasto, które zwiedza się naprawdę łatwo. Odległości między atrakcjami nie są duże, a w komunikacji pomaga metro. Jeśli przyjeżdżasz na krótko i chcesz zobaczyć jak najwięcej warto natomiast uwzględnić godziny otwarcia wszystkich obiektów oraz czas na transfer między lotniskiem a centrum miasta. Ten może być dość długi, ponieważ lotnisko znajduje się ponad 30 km od centrum Aten.
Co zobaczyć a Atenach? Najciekawsze muzea
Odwiedzając Aten w grudniu skupiliśmy się właśnie na muzeach i od tej części zaczniemy opisywanie najciekawszych miejsc.
Akropol Ateński i Muzeum Akropolu
To główny cel przyjazdu wielu turystów. Akropol Ateński ze słynnym Partenonem to jeden z najbardziej znanych zabytków starożytnych podobnie jak egipskie piramidy w Gizie. Mianem akropolu określa się po prostu administracyjne i religijne centrum miasta znajdujące się na wysokim wzniesieniu. Akropol a Atenach jako ten najbardziej znany jest bardzo dobrze opisany we wszystkich przewodnikach. Żeby nie wchodzić w szczegóły warto tylko odnotować, ze oprócz Partenonu, który jest najbardziej znaną na świecie świątynią Ateny, w kompleksie znajduje się też kilka innych monumentalnych budowli. Na uwagę zasługuje brama czyli Propyleje, a także Odeon, teatr oraz Erechtejon – świątynia Ateny i Posejdona, której nazwa pochodzi od Erechteusza, jednego z pierwszych władców ateńskich. Budowle są na świeżymi powietrzu, a żeby zobaczyć je z bliska należy wspiąć się na zbocze, które momentami jest dość strome. Nie zalecam, żeby wybierać się tam w klapkach lub japonkach. W cieplejszych miesiącach należy zabrać ze sobą odpowiednio dużo wody.
Bilet na Akropol, który kupuje się na miejscu lub online uprawnia do wstępu na teren wykopalisk. Jednak, żeby mieć pełniejszy obraz antycznej Grecji z okresu jej świetności, należy odwiedzić także znajdujące się obok Muzeum Akropolu. Do muzeum kupuje się osobną wejściówkę. W nowoczesnych gmachu zgromadzono rzeźby, fragmenty fasady oraz liczną ceramikę. Krótko mówiąc te wszystkie elementy, które odpadły od pierwotnych konstrukcji lub zostały znalezione w ruinach.
Zwiedzanie Muzeum Akropolu zajmuje około 1,5 godziny. Mniej więcej tyle samo czasu należy poświęcić na wzgórze. To dla mnie było pewne zaskoczenie, bo myślałem, że spędzę tam co najmniej pół dnia. Trudno mówić tu o jakimś rozczarowaniu – po prostu wszystkie budowle są bardzo blisko siebie i niewiele czasu poświęca się na chodzenie między nimi. Dodatkowo w lecie na pewno trzeba doliczyć dodatkowy czas na stanie w kolejkach.
Jak dojechać? Wystarczy wsiąść do metra i jechać do stacji “Akropoli”.
Więcej w osobnym wpisie – Muzeum Akropolu a Atenach – informacje praktyczne
Narodowe Muzeum Archeologiczne w Atenach
Muzeum Akropolu poświęcone jest wyłącznie zabytkom znalezionym na terenie wzgórza. Chcąc zobaczyć pełen przekrój greckiej kultury i sztuki należy odwiedzić Narodowe Muzeum Archeologiczne. Duża ekspozycja znajdująca się na kilku poziomach obejmuje szeroki zakres zabytków od epoki brązu, poprzez okres archaiczny, klasyczną Grecję, aż po okres hellenistyczny i okres rzymski.
To właśnie tutaj można zobaczyć najbardziej znane greckie zabytki – pochodzącą z wykopalisk w Mykenach maskę Agamemnona oraz złote diademy, Kurosa z Sunion, brązowy posąg Zeusa, freski z Santorini. Zabytki są dobrze opisane nie tylko po grecku, ale też po angielsku. Co więcej przy wejściu do sali znajdują się miniaturowe zdjęcia wybranych, najważniejszych zabytków, żeby wiedzieć, na co zwracać uwagę w pierwszej kolejności.
Muzeum Benaki
To chyba najmniej ciekawe z ateńskich muzeów, które mieliśmy okazję zobaczyć. Powstało na bazie prywatnej kolekcji Antonisa Benakisa w hołdzie dla jego ojca Emmanuela Benakisa. Znajduje się w rezydencji rodzinnej i podobnie jak inne obiekty opierające się na prywatnych zbiorach jest stanowi po prostu magazyn zabytków wystawiony do oglądania bez widocznej selekcji czy spójnej koncepcji całej wystawy. Na plus przemawia to, że oprócz zabytków starożytnych można zobaczyć też trochę nowożytnej Grecji – ubrania, stroje ludowe, meble, obrazu, sztukę sakralną. Chociaż ekspozycja jest rzeczywiście duża, trudno wskazać eksponaty, które faktycznie zapadałyby w pamięć.
Zwiedzanie innych miejsc a Atenach
Chociaż planując wyjazd do Aten skupiliśmy się na obiektach muzealnych, widzieliśmy także kilka innych miejsc godnych uwagi. Co jeszcze zobaczyć a Atenach podczas weekendowego wyjazdu?
Kawiarnia Little Kook
To prawdziwe odkrycie listopadowego wyjazdu! Kawiarnia Little Kook w Atenach słynie z bajkowych dekoracji, które regularnie są wymieniane w zależności od pory roku. Przed świętami dominują klimaty bożonarodzeniowe, wcześniej w październiku sceneria w stylu Halloween. Same zamówienia także nawiązują do baśniowej scenerii. Można zamówić na przykład deser w postaci czekoladowego pantofelka! Jeśli szukasz idealnego miejsca na piękne zdjęcia, pamiętaj, że Little Kock w Atenach to miejsce jeszcze piękniejsze niż New York Cafe w Budapeszcie!
Zmiana warty pod Parlamentem
Wizyta pod greckim parlamentem jest w programie niemal każdej wycieczki do Aten, To może zaskakiwać zważywszy na to, że sam budynek wygląda raczej mało imponująco. Prawdziwą atrakcją nie jest jednak samo podziwianie detali architektonicznych, tylko oglądania osobliwej zmiany warty. Gwardziści nie dość, że mają dziwne stroje to jeszcze wykonują sekwencję osobliwych ruchów. Trudno to oddać na zdjęciach. Warto zobaczyć na żywo!
Łuk Hadriana
To jedna z wielu pozostałości po Rzymianach. Wzniesiona z marmuru pentelickiego dwupiętrowa konstrukcja mierząca 18 metrów nie wygląda tak efektownie jak choćby Kolumna Marka Aureliusza w Rzymie, niemniej warto zobaczyć obiekt z bliska. W końcu to zabytek, który ma ponad 1800 lat!
Stadion Panateński
To najsłynniejszy ateński stadion. Pierwotnie zbudowany w tym miejscu został w latach 330–329 p.n.e. przez Lykurgosa na wielkie igrzyska Panateńskie. Później, od 140 do 144 n.e. został przebudowany przez Herodesa Attikusa do formy, którą odnaleziono podczas nowożytnych wykopalisk. Zrekonstruowany na Letnie Igrzyska Olimpijskie 1896 w związku z odrodzeniem ruchu olimpijskiego. podobno kiedyś mógł pomieścić 50 000 nawet 80 000 widzów. Z perspektywy tego jak wyglądają współczesne stadiony, trybuny wyglądają na stosunkowo niskie. Obiekt można zwiedzać, jednak nie byłem zainteresowany, w zupełności wystarczył mi widok z zewnętrz.
Ateny na weekend – czy warto?
Ateny uważam za jeden z lepszych kierunków na city break poza sezonem. W listopadzie pogoda jest fantastyczna, a zwiedzanie ruin w niższej temperaturze zamiast w upałach to całkiem przyjemna perspektywa. Lot jest dość krótki, a ceny zwiedzania większości obiektów niższe o połowę w porównaniu ze standardową ceną w sezonie letnim.