Słyszeliście o Ludowym Zespole Pieśni i Tańca „Mazowsze”? Chyba każdy słyszał. W dawnej siedzibie sławnego zespołu całkiem niedawno stworzono ekspozycję na temat folkloru czyli Centrum Folkloru Polskiego „Karolin” To na ten moment chyba najnowocześniejsza wystawa etnograficzna w Polsce. Wyjaśniam, dlaczego trzeba ją zobaczyć!
Polska kultura ludowa to naprawdę dobry temat na ekspozycję muzealną. Różnorodność tradycji z różnych regionów kraju aż się prosi o zaprezentowanie w przystępnej formie. O dziwo da się to zaprezentować też w beznadziejny sposób, w czym przoduje Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie. Na szczęście w Centrum Folkloru Polskiego „Karolin” wygląda tu tak jak należy!
Centrum Folkloru Polskiego „Karolin” – historia
Zanim przejdę do omówienia zbiorów i sposobu ich prezentacji warto jeszcze wspomnieć o samym miejscu. Budynek mieszczący wspomnianą ekspozycję znajduje się w Otrębusach (tak samo jak Muzeum Motoryzacji i Techniki), czyli ok 30 minut drogi samochodem od Warszawy. Na siedzibę Centrum Folkloru Polskiego wybrano pałac zbudowany ponad 100 lat temu. W pałacu znajdował się ośrodek dla nerwowo chorych, potem modne sanatorium dla literatów i innych artystów a od 1947 siedziba powstającego wówczas zespołu ‘Mazowsze”. We wnętrzach ulokowane sypialnie, a także sale na próby występów oraz lekcje tańca i śpiewu. W budynku zorganizowano też świetlicę, w której prowadzono zajęcia między innymi z haftu i wycinanki, a także kuchnię, stołówkę i magazyny. W tej formie obiekt działał aż do 2009 roku, gdy został oddany do użytku nowszy budynek, lepiej nadający się do prowadzenia działalności zespołu. Dziś w pałacu „Karolin” jest muzeum i to nie byle jakie!
Zwiedzanie Centrum Folkloru Polskiego „Karolin”
Co można znaleźć na wystawie? Wszystko to, czego brakuje we wspomnianym już Państwowym Muzeum Etnograficznym. Każda sala poświęcona jest innemu regionowi Polski. W pomieszczeniach można zobaczyć manekiny ubrane w stroje ludowe, zobaczyć instrumenty, posłuchać jak grają, a także pooglądać wyświetlane na ścianie lub na ekranach multimedialnych występy zespołu w strojach ludowych. Na ściankach za postaciami ubranymi w lokalne stroje najdziemy też listę tańców z danej części Polski. Ekspozycję uzupełniają także inne drobne przedmioty oraz zdjęcia. Wszystkie informacje podane są w przystępny sposób, czytelne i nie za długie. Są także mapki z zaznaczonym obszarem Polski z którym związana jest ekspozycja w danej sali.
Centrum Folkloru Polskiego pod wieloma względami przypomina Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu. Główna różnica polega jednak na tym, że w Szydłowcu można było dodatkowo grać na wybranych instrumentach, a w Karolinie nie ma takiej możliwości.
Oprócz prezentacji pieśni i tańców jest także sala w całości poświęcona historii zespołu, który całkiem niedawno obchodził swoje 70-lecie. Można dowiedzieć, się, na przykład w jakim europejskim kraju „Mazowsze” wystąpiło po raz pierwszy albo kiedy wybrało się w podróż za Żelazną Kurtynę i za ocean, na inny kontynent. Przeczytamy także entuzjastyczne recenzje o występach zespołu zamieszczone w zagranicznej prasie. Świetną częścią ekspozycji są też umieszczone przed pałacem kamienie na których znajdują się nazwy krajów w których koncertowało „Mazowsze” wraz z wypisanymi datami (latami) występów. Jest także salka poświęcona twórcom, założycielom zespołu – Tadeuszowi Sygietyńskiemu oraz Mirze Zimińskiej-Sygietyńskiej.
Czy warto zobaczyć to na własne oczy?
Zdecydowanie warto, bo to atrakcja dla całej rodziny! W Centrum Folkloru Polskiego można doświadczać folkloru różnymi zmysłami i na wiele sposobów. Jednocześnie zobaczymy, usłyszymy, poczytamy ciekawe informacje, wszystkie detale obejrzymy z bliska, bo eksponaty nie są ukryte za szybą.
Muzeum doskonale pokazuje elementy stroju, muzykę i taniec. Na tym się skupia i wypada perfekcyjnie. Nie jest to pokazanie całokształtu kultury ludowej – zwyczajów, obyczajów, wierzeń, rytuałów. Tych elementów można szukać na przykład w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu. Jednak nawet beez tego uważam Karolin za fantastyczne miejsce na weekendową wycieczkę. Zwłaszcza, że na terenie otaczającym pałac jest co robić. Znajduje się tam piękny ogród ze ścieżką przyrodniczą i całkiem niezły plac zabaw.
Centrum Folkloru Polskiego „Karolin”
Czas zwiedzania: około 60 minut
Moja ocena 9/10